poniedziałek, 16 września 2013

Mój mąż Maratończyk :))


Zadowolony, z kolejnymi 42 kilometrami w nogach, z czasem 4 godziny 26 minuty, z kolejnym medalem do kolekcji ;-)
 Brawo Jacek !!! <jestem pełna podziwu i dumy>

17 komentarzy:

  1. gratulacje, widzę kolejny raz ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Podziękowania za gratulacje :) A Maratończyk nie spoczywa na laurach ;)

      Usuń
  2. Gratulacje ogromne! Jestem pełna podziwu. Ja to się już rok prawie zbieram, zeby w ogóle zacząć biegać. Wstyd mi normalnie...

    OdpowiedzUsuń
  3. Gratulacje dla Jacka i dla Ciebie :* piękni jesteście

    OdpowiedzUsuń
  4. 42 kilometry biegnąc? Mnie na rowerze czasami jest ciężko, tak więc chylę czoła i gratuluję wytrwania. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Gratuluję :)) Jakoś do biegania zabrać się nie mogę ...

    OdpowiedzUsuń
  6. DZIĘKUJEMY za wszystkie gratulacje i miłe komentarze :))

    OdpowiedzUsuń
  7. brawo !
    ja zaczęłam przygodę, na razie zaledwie 5 km :> ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Fantastycznie! Przesyłam głębokie ukłony dla męża!

    OdpowiedzUsuń
  9. Gratulki, oczywiście... :-)
    Ja nawet się do tego nie przymierzam i nie myślę o tym ;-)
    Pzdr.

    OdpowiedzUsuń
  10. Bardzo dziękuję w imieniu Maratończyka :-))

    OdpowiedzUsuń
  11. I ja sie dolaczam do gratulacji !

    OdpowiedzUsuń