poniedziałek, 3 sierpnia 2015

W górach...

Przez dwa tygodnie mam letnie biuro w górach. Pracuję, ale popołudniami mam okazję pospacerować i pobiegać po lesie. W weekendy natomiast to już prawdziwa górska laba.
Rysiu też się cieszy.
Mała zapowiedź tego, czego będzie więcej ;-)