środa, 3 kwietnia 2013

Ja jeszcze z wiosną się roztańczę...

Wracam...
Zablokowana przez zimę, oczekując na wiosnę, ciepło i słońce, przebijam się bardzo powoli przez śnieg jak ten krokus poniżej.
Może wcześniej, a może dopiero z wiosną się roztańczę. O ile zima nie potrwa do czerwca ;-)
Idę poczytać, jak Wy przetrwaliście ten czas...