piątek, 28 listopada 2014

Zakochani w Pradze cz.2 - Žižkov

W Pradze odwiedziliśmy oprócz tłumnie obleganych miejsc, również i takie, gdzie turyści docierają rzadziej. W mglistą niedzielę spacerowaliśmy po Žižkovie, który wydał mi się najbardziej podobny do Wrocławia. Chyba dlatego, że to tam znaleźliśmy trochę zaniedbanych podwórek i kamienic ;-) Ta dzielnica ma duszę, klimat, którego nie znajdzie się na Hradczanach.
Odtąd Žižkov i Karlin to moje ulubione dzielnice w Pradze, następnym razem chcę je lepiej poznać.





Ciekawe, co Haszek by powiedział  na ten śmieszny pomnik, którym go  upamiętniono ;-)






Wspięliśmy się też na Witkowa górę, aby podziwiać z góry Pragę spowitą mgłą ;-)




Nie omieszkaliśmy też podejść do wieży telewizyjnej, po której wspinają się miminka Davida Černego.




Żałuję tylko, że nie znaleźliśmy teatru Járy Cimrmana. Ale nadrobimy to następnym razem ;-)