środa, 3 lipca 2013

Na upał najlepsze są parki.

Uwielbiam wrocławskie parki, ale co tu kryć, daleko im do tych londyńskich, które nie tyle są oazami, ale też niemal lasami z polankami, jeziorkami i innymi cudami.
Zbieram Was więc na spacer do:

Regent's Park:






... i do Hyde Parku i Kensington Gardens














Tu już widać, że pogoda bywała różna. Nie zawsze mieliśmy bezchmurne niebo.