poniedziałek, 17 lutego 2014

Na bocznym torze...


Pewnego jesiennego dnia wyruszyliśmy na spacer na północ Wrocławia i tak znaleźliśmy się w okolicach dawnego młyna "Różanka", potem fabryki makaronów "Danuta".  Dziś to opuszczony, zarastający teren i z tego, co powiedział mi jeden spotkany tam pan, to wszystko ma iść do rozbiórki. Pewnie powstaną jakieś osiedla i supermarkety.
Może zdążyłam uwiecznić coś, co za chwilę zniknie...