środa, 11 kwietnia 2012

Brochów.

W wielkanocny poniedziałek wybraliśmy się na małą wycieczkę rowerową. Pojechaliśmy na Brochów.
To dzielnica Wrocławia, nieco zapomniana i niedoceniana. Było słonecznie, ale wiał przeszywający zimny wiatr. Dlatego zdjęć nie mam za wiele, uciekałam przed zimnem, nie chciało mi się zsiadać z roweru ;-)  Za jakiś czas tam wrócę i zrobię porządny fotoreportaż ;-) A dzisiaj tylko fragmenty.

Dworzec z 1896 roku. W trakcie remontu.

Jedna z największych na świecie, druga w Polsce (po Tarnowie) stacja towarowa.


Wieża ciśnień z 1903 r. Po generalnym remoncie.

I taki ciekawy, acz zruinowany przykład brochowskiej zabudowy:

Garść ciekawych informacji o Brochowie tutaj


Rozkwitający Wrocław.

Ponieważ piszecie, że u Was wiosna jeszcze w powijakach, postanowiłam na pocieszenie zamieścić tu więcej zdjęć z kwitnącego Wrocławia. Moje miasto kwitnie na wiele sposobów. Powstaje wiele nowych budynków na przykład, pną się ku górze kolejne i kolejne. Ale najpiękniejszy jest ten naturalny rozkwit. Teraz królują mirabelki.
Zobaczcie sami.