poniedziałek, 1 lipca 2013

Trafalgar Square - serce Londynu.

Na tym placu byliśmy ze dwa albo i trzy razy. Za pierwszym razem pogoda była tak piękna, że wyglądał raczej na plac rzymski, a nie londyński.
Bez względu na pogodę, dzień tygodnia, porę dnia czy roku, to miejsce tętniące non-stop życiem. Na schodach przed National Gallery, przy fontannach i przy lwach u stóp kolumny z Nelsonem można usłyszeć języki całego świata, zobaczyć ludzi każdej rasy i narodowości.








Trafił mi się nawet "firmowy" sprzęt w tle ;-))