środa, 6 listopada 2013

EIT plus z roweru, czyli trochę lata jesienią.

Ciekawe, czy Wrocławianie odwiedzający mój blog znają to miejsce. Pracze Odrzańskie to dzielnica, przez którą raczej nikomu nie po drodze. Ja mam mały sentyment do nich, bo jeszcze będąc w liceum i nie mieszkając we Wrocławiu, miałam przyjemność nocować w internacie tamtejszej szkoły przy okazji jakiejś olimpiady polonistycznej. Co jakiś czas tam wracam, gnana tym sentymentem ;) Jeszcze parę lat temu to była taka wioseczka na obrzeżach miasta. Potem zaczęły się rozbudowywać Maślice i Stabłowice, więc i same Pracze zaczęły się zmieniać.
Ostatnio przyciągnęło mnie do nich EIT +, a raczej jego siedziba. Właśnie z tego powodu, że zajęli szkołę, w której internacie miałam ten pamiętny nocleg. No i mam mieszane uczucia. Jeden budynek odremontowano, buduje się nowe, a reszta pięknego kompleksu pozostaje w opłakanym stanie i popada w ruinę. Zobaczcie sami:













To była bardzo miła letnia wycieczka rowerowa, co widać po mojej radości ;)
W tle wieża z EIT plus.