środa, 24 października 2012

Obrazki ze zwierciadła obnoszącego się po gościńcu ;-))

Jak mi ładnie wyszło nawiązanie słów Stendahla o tym, czym jest powieść ;-) ("Powieść jest to zwierciadło, które obnosi się po gościńcu" )
Nieobecność moja na blogu i w komentarzach na Waszych blogach spowodowana jest moją grypą i  Rewolucjami Kuchennymi. Nie tymi od Pani Gessler ;-) Remont naszej kuchni to prawdziwa rewolucja. Udało się jednak odbyć trochę spacerów i rowerowych przejażdżek  i zdjęć mam sporo, tylko czasu brak na przygotowanie ich i publikację. Jesienne obrazki może trochę banalne, więc zamiast tego kilka śmiesznych zdjęć w lustrze, które napotkaliśmy przy torach podczas rowerowej wycieczki. Zaskakujące było, że to lustro w takim miejscu stało, ale też zabawnie było wykorzystać je do zdjęć. Oto efekty :-)



33 komentarze:

  1. Pomysłowe i zabawne zdjęcia. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale masz niesamowite pomysły. Fajny efekt. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To było bardzo spontaniczne i doskonale się przy tym bawiłam :-)

      Usuń
  3. Mam nadzieję że przegnałaś choróbsko w las
    Zdjęcia pomysłowe:))))

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo fajne efekty zdjęciowe :-) Jacek na drugim kolarzu wygląda jakby był namalowany ;-) Tzn. rama lustra sprawia, że zdjęcie wydaje się obrazem :-))
    Zdrowiej :-) I u mnie grypa zagościła w domu, na szczęście już wybywa :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dag, właśnie efekt obrazu miał być i cieszę się, że go dostrzegłaś :-)
      Dziękuję i Wam też zdrówka życzę :-))

      Usuń
  5. zabraliście w drodze do domu :)? , remontu kuchni nie zazdroszczę, wciąż przed nami :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety byliśmy na rowerach i nie mieliśmy jak zabrać to lustro :-(
      Jo, remont to prawdziwa masakra!

      Usuń
  6. Pomysłowe fotki, ale lustro w takim miejscu? Rzeczywiście, jak obrazy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie wyglądało, jakby je ktoś tam specjalnie postawił. Dzięki temu mamy jesienne obrazy z nami w roli głównej ;-)
      Pozdrawiam.

      Usuń
  7. Piękne zdjęcia, fantastyczny pomysł. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. Fajne to lustro. Lubie starocia:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To by już było nasze drugie lustro ze staroci ;-) Ale tego nie mieliśmy jak zabrać.

      Usuń
  9. piękna ta seria i takie jesienne ciepłe słońce, genialnie wykorzystałaś znalezisko! Ja ostatnio też kombinowałam z lustrem, ale nie miałam takiego fajnego modela pod ręką ;))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, campanule :-) Ja nie szukałam, samo mnie znalazło ;-)

      Usuń
  10. Zdrowia zatem, a fotografie świetne...

    OdpowiedzUsuń
  11. Fajne lustro? Ono tam takie bezpańskie leżało?
    Ktoś wyrzucił? Jeśli tak, już byłoby moje, gdybym je znalazła :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak wyglądało, że je ktoś wyrzucił, nie mam pojęcia dlaczego akurat przy torach kolejowych na bocznej ścieżce ;-)
      Trudno byłoby go na rowerze przewieźć ;-)

      Usuń
    2. no tak... wróciłabym po niego samochodem :) Lubie starocia :)

      Usuń
  12. Olá Manitou!

    Suas fotos ao Espelho! Refléxos estão lindas, Parabéns!

    DEUS abençoe seu dia! grato pela visita!
    Manitou Hello!

    Your photos of the Mirror! Reflections are beautiful, Congratulations!

    GOD bless your day! thank you for visiting!















    OdpowiedzUsuń
  13. Zdrówka! :) Wariacje na temat lustra - świetne :)
    O.

    OdpowiedzUsuń
  14. Anito, to chyba najbardziej niezwykła ilustracja teorii literatury francuskiej XIX wieku, jaką kiedykolwiek widziałam! :))) Czytam archiwalia i najnowsze Twoje wpisy i choć te jesienne płonące październikowe drzewa przepiękne, to przecież musiałam zacząć od wpisu "romanistycznego". Nigdy jeszcze nie spotkałam zwierciadła przechadzającego się po gościńcu! A na marginesie, to ciekawa jestem, który z polskich tłumaczy odpowiada za owo "obnoszące się" zwierciadło...

    Z całkiem białych podkrakowskich okolic - ciepło pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ado, miło Cię tu widzieć :-)
      Co do cytatu to za to "obnoszenie się" odpowiada dobrze Ci znany pan Boy-Żeleński ;-))
      Uściski :-)

      Usuń
    2. Ach, więc to "Boya wina" :) Nie mam pojęcia, jaki tok myśli doprowadził go do tego akurat słowa, ale przyjmuję chętnie, że jest to uzasadnione. Zresztą Boy nie traktował tekstu oryginalnego bardzo ceremonialnie - weźmy niekończące się zdania Prousta, które ciął bez litości :) Może i dlatego jego tłumaczenia żyją i mają się dobrze.

      Usuń