wtorek, 4 września 2012

O zamku, który był jak nie było nas i będzie jak nas nie będzie...

Z Miedzianki trafiliśmy bukowym i świerkowym lasem do zamku Bolczów. Zamek okazał się budowlą trwalszą niż miasto. Ale też nikt pod nim nie kopał miedzi i uranu.
Zamek od XVII w. pozostaje ruiną i wielką atrakcją turystyczną. Niemcy urządzili tam nawet gospodę w stylu szwajcarskim, która przez jakiś czas służyła po wojnie jako schronisko turystyczne. Jednak obiekt zdewastowany nigdy już nie doczekał się odbudowy.
Zamek jednak ciągle przyciąga turystów.
Mnie w nim najbardziej zachwyca połączenie skały i muru, to jak pięknie go budowniczowie wkomponowali w teren, jaki zastali. Zobaczcie sami:










Wycieczkę w Rudawy Janowickie zakończyłam moczeniem nóg w górskim strumyczku ;-)


29 komentarzy:

  1. Ja bym z chęcią w takiej scenerii zrobiła np. plener ślubny :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Odpowiedzi
    1. Bardzo fajnie :-) Byłam tam kilka razy i jeszcze mi się nie znudziło ;-)

      Usuń
  3. To połączenie skał z murem jest świetne. Natura z architekturą pod rękę ;)
    Pozdrawiam Manitou.
    O.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie do tego teraz się wraca, przed wiekami już potrafiono naturę z architekturą połączyć, więc czemu by nie teraz.
      Pozdrawiam Cię O. :-))

      Usuń
  4. Ta ściana kamienna rewelacyjna!!!!tak wtopiła się w te mury

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W rzeczywistości robi to jeszcze większe wrażenie.

      Usuń
  5. Ciekawa budowla, szczególnie kamień jest rewelacyjny. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Budowla ta wydaje się naprawdę czymś naturalnym w tym lesie.

      Usuń
  6. Nigdy tam nie doszłam, dziękuję :) za wycieczkę

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Proszę bardzo :-) I zachęcam do prawdziwej wycieczki. Jeśli kiedyś zabłądzisz w te strony :-)

      Usuń
  7. Rzeczywiście! Jak mury cyklopowe :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ado, Twoja wiedza jest niesamowita! Aż zajrzałam sprawdzić, co to "mury cyklopowe" i już wiem :-) Ale murom Bolczowa daleko do tych prawdziwie cyklopowych.

      Usuń
  8. Fantastyczna budowla, bardzo lubię odwiedzać takie miejsca i podziwiać niezwykłe pomysły dawnych budowniczych. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też lubię takie miejsca. A to jeszcze usytuowane jest w bukowym lesie, a buki kocham najbardziej na świecie ;-)
      Pozdrawiam :-)

      Usuń
  9. Klimat jest świetny, ale Smoka trochę brak:)
    I mnie w tym roku przyszło zmęczone stopy ukoić w strumieniu. Przemiłe uczucie po dłuższym wędrowaniu

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może był i smok, aczkolwiek księgi o nim milczą ;-)
      Ja moczę nogi w strumieniu, jak tylko mam taką okazję ;-) W czasie górskich eskapad latem - nieodzowne :-)

      Usuń
  10. Lubię go bardzo - to połącznie wytworów przyrody z wytworami ludzkiej ręki, choć dla mnie te okolice to głównie Sokoliki, z racji uprawianych przyjemności wspinaczkowych ;), tym bardziej miło spacerować z Tobą po znanych mi miejscach ale nie spiesząc się tym razem pod skałę :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Ci, Ptacho. Miło słyszeć, że bywasz w tych okolicach. I miło dowiedzieć się, że się wspinasz, piękne hobby.

      Usuń
  11. Czuć ciszę i spokój. Piękne ruiny, za każdym rogiem coś innego godnego zachowania - tzn. tak to odczytałam z Twoich zdjęć i słów.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Heidi, naprawdę dużo tu miejsc, które proszą się o przypomnienie i zachowanie.
      Pozdrawiam :-)

      Usuń
  12. Szkoda, ze zostaly tylko ruiny...pomimo to, piekny jest ten zamek...
    Serdecznosci
    Judith

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też żałuję, że nie ma tu już gospody i schroniska.
      Pozdrawiam Cię serdecznie.

      Usuń
  13. Rudawy góry mojego dzieciństwa i zamki, które kocham po dziś dzień :), strumyczek poskutkował :)?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jo, nie da się ich rzeczywiście przestać kochać. Ja też znam je od dzieciństwa, ale nie przestaję do nich wracać.
      Strumyczek poskutkował, a jakże :-)

      Usuń
  14. To jest miejsce, do którego regularnie zaglądamy.
    Rudawy są przepiękne, a tak niewiele osób o tym wie;
    z jednej strony szkoda, z drugiej - może lepiej?

    OdpowiedzUsuń
  15. Dawno tam nie byłem, muszę koniecznie kiedys odwiedzić te ruiny... :-)
    Bardzo lubię takie miejsca...
    Ładnie zaprezentowane przez ciebie :-)
    Pzdr.

    OdpowiedzUsuń
  16. Takie miejsca są niezwykłe. Ile historii musi kryć też zameczek? Super

    OdpowiedzUsuń