piątek, 25 lipca 2014

Nadodrze i okolice.

Piękna jest nasza dzielnica, coraz piękniejsza, coraz bardziej doceniana. Dużo tutaj remontów kamienic, nowych budynków, galerii, kawiarni, sklepów. My jednak najbardziej lubimy zaszywać się w te nietknięte jeszcze podwórka, które mają swój czar, w których można poczuć ducha Breslau albo odkryć coś całkiem zaskakującego.








Miłego weekendu, mówi sówka ;-)


14 komentarzy:

  1. Zgadzam się Nadodrze rozkwita,a te stare podwórka też lubię:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niewiele już ich zostało, tych podwórek, trzeba się śpieszyć.

      Usuń
  2. Ten szyld jest piękny... podworka również i sówka, wszystko piękne :*

    OdpowiedzUsuń
  3. Czasami duch miejsca potrafi przetrwać w kamieniu i cegle ale częściej odchodzi wraz z mieszkańcami.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tu chyba ciągle ten duch jest, odejdzie wraz z postępującą rewitalizacją.

      Usuń
  4. A mnie drugie zdjęcie zachwyciło... Lubię takie podwórka. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie też to miejsce zachwyciło. Pozdrawiam Cię, Zbyszku.

      Usuń
  5. To się fajnie ogląda, jeszcze fajniej fotografuje, nie wiem, czy tak mieszka...?
    Hurtownia działa?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sama mieszkam w podobnej okolicy i powiem Ci, że mieszka się nie najgorzej ;-)
      Hurtowni nie odnalazłam idąc zgodnie ze strzałką, chyba nie działa od dawna.

      Usuń
    2. To wszystko kwestia przyzwyczajenia;
      kiedy jest się gdzieś zasiedziałym, wszystko jest oczywiste, naturalne, tylko 'obcy' widza rzeczy inaczej.

      Usuń
  6. Bardzo fajny szyld. Ciekawe jakie to rzeczy produkowali.

    OdpowiedzUsuń
  7. Chciałbym się przenieść do starej kamienicy, ale mój mąż ma odmienne w tej kwestii zdanie. Kamienice wrocławskie są cudowne. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń