wtorek, 9 lipca 2013

Londyn inaczej.

Miejsce, w które dociera niewielu londyńskich turystów, no chyba, że są Hindusami.
Znajoma, która gościła nas w Londynie, zaprowadziła nas do mandiru - hinduskiej świątyni, która wyglądała całkiem jak z innego świata. Wyrasta nagle wśród typowych angielskich domów i naprawdę robi wrażenie. Zbudowany z włoskiego marmuru, oszałamia wielkością i bogactwem detali. Niestety, nie można robić zdjęć w środku, czyli tam, gdzie najciekawiej.





Więcej informacji na stronie świątyni tutaj

5 komentarzy:

  1. Dobrze jest mieć na miejscu swojego człowieka, który pokaże to, czego nie ma w oficjalnych przewodnikach.Bardzo ciekawy obiekt, szkoda, że nie ma zdjęć wnętrz.

    OdpowiedzUsuń
  2. Zdecydowanie robi wrażenie!

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajna świątynia. Specyficzna architektura. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Tak mało widziałam w Londynie:/

    OdpowiedzUsuń
  5. Niesamowita budowla... i to w Londynie!?
    Nigdy bym nie przypuszczał... :-)
    Pzdr.

    OdpowiedzUsuń