piątek, 4 maja 2012

Po majówce...

Bardzo udała nam się rowerowa majówka. Zdjęć masę, trzeba je trochę przejrzeć i sprawdzić, co się nadaje do publikacji ;-)
Plan wycieczki rowerowej w okolice Milicza udało się zrealizować! Mam wiele do pokazania i opisania :)
Mam nadzieję, że Wasze majówki równie udane ;-)




10 komentarzy:

  1. Piękne to zdjęcie rowerowe :) Czekam więc na kolejne!
    U nas nie było majówek, pogoda nie dopisała, ale dzisiaj za to ładnie.
    Udanego weekendu Manitou!
    O.

    OdpowiedzUsuń
  2. ale fajne kolarzówki;)
    u mnie również rowerowo!
    pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja dopiero zaczynam majówkę :) cztery dni wolnego :) Czesi Świętują inne dni ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Moja majówka jest w sferze pragnień, może w czerwcu? ...wiec sobie wzdycham :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Super kolarzówki, ja też wyjeździłem się na rowerze, nogi bolą, skóra prawie spalona. Ale warto było. Czekam na relację. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Fajny sprzęt. Czekam na kolejne zdjęcia. Ja też odbyłem kilka wycieczek;) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. Mnie się mimo wszystko udała.
    Czekam na Twoje relacje.

    OdpowiedzUsuń
  8. Pięknie się prezentują Wasze rowery :-)
    Moja majówka w kratkę, ale też fajna :-))

    OdpowiedzUsuń
  9. No to się bardzo cieszę... :-)
    Mnie też się majówka udała mimo, że nie na dwóch kółkach...
    Czekam na zdjęcia...
    P.S. A to zdj. z rowerami -> bardzo znaczące :-)

    OdpowiedzUsuń
  10. ja też mam mnóstwo zdjęć z majówki (choć i tak mniej niż bym chciała). Ale brak czasu by je przejrzeć i wybrać odpowiednie...

    OdpowiedzUsuń