poniedziałek, 17 października 2011

Pani jesień...

... do której buzia się śmieje ;-))




7 komentarzy:

  1. Piękne zdjęcia :-) Jesień nas w tym roku rozpieszcza.

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję :-))
    Jesień nas rozpieszcza i niech tak zostanie ;-) Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Niech trwa aż do wiosny:) Jest piękna w tym roku.

    OdpowiedzUsuń
  4. Istna feeria, przepiękne zdjęcia - nic a nic się tutaj w tej materii nie zmienia :) A już to pierwsze, ten tryptyk o dębach... aż Herbert mi przyszedł na myśl, choć jego wiersz trochę złowieszczy a tutaj po prostu bezinteresowny i piękny spektakl jesieni.
    Może jeszcze wróci taka słoneczna, choć na chwilę...

    Serdeczności przesyłam
    powracająca, marnotrawna ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ado! Dziękuję za miłe słowa. Cieszę się, że powracasz.
    Dęby we Wrocławiu dumnie żółcą się i czerwienią. Czekamy więc na powrót słońca, żeby się jeszcze tymi kolorami nacieszyć.
    Serdecznie pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
  6. No własnie, pieknie jesiennie, oby tak utrzymało się jeszcze w listopadzie!

    OdpowiedzUsuń
  7. Soczysta ta wasza wrocławska jesień, w Wielkopolsce też niczego sobie, niestety za remont mi się chciało brać i każdą wolną chwilę z papierem ściernym i pędzlem na zmianę spędzam...

    OdpowiedzUsuń