środa, 14 września 2011

...tam powietrze ma inny smak...

Znacie tę ciszę wysoko w górach? Gdy kończy się lato, ptaki już nie śpiewają, w górach, przy bezwietrznej pogodzie jest taka cudowna cisza. Dla mnie, człowieka żyjącego na co dzień w hałaśliwym mieście, to najpiękniejsza muzyka. I rzeczywiście jak w tej piosence Wolnej Grupy Bukowina "...tam powietrze ma inny smak...".
Moja ostatnia wizyta w Karkonoszach odbyła się niestety przy pochmurnej pogodzie, co chwilę straszyło deszczem. Tęsknię za tymi górami.  Przez całe dzieciństwo ich widok z okna był dla mnie czymś oczywistym. Mieszkając teraz na równinie, korzystam z każdej okazji, żeby je zobaczyć choćby przez chwilę i posmakować wysokogórskiego powietrza.
Przeoczyłam wiosnę w górach, ale załapałam się za to na czas kwitnienia goryczki trojeściwej i owocowania jarzębiny.











2 komentarze:

  1. Zgadzam się z tytułem posta, chociaż w górach bywam rzadko. A ostatnia fotka bardzo urzekająca. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. lubię te wulkaniczne krajobrazy

    OdpowiedzUsuń