środa, 27 lipca 2011

Zdarzyło się - rok temu.

Nie mam nowych zdjęć z racji pracy, zajęć remontowo-domowych i festiwalu Nowe Horyzonty, zaglądam więc do swoich zeszłorocznych zdjęć.

Kromnów:



I deszczowy Karkonoski Park Narodowy:



3 komentarze:

  1. Pies turysta, miło popatrzeć;)
    Ja od dwóch tygodni siedzę w domu, ale może w ten weekend wreszcie gdzieś się wybiorę.

    OdpowiedzUsuń
  2. Chojnik to także wioska w moim pobliżu.

    OdpowiedzUsuń
  3. ikroopko, psina była turystką do zeszłego roku. Obecnie starość i choroby już nie pozwalają jej nawet na dłuższe spacery, więc i nam się wyprawy skróciły, bo trzeba zawsze pamiętać o tym, że pies czeka w domu.
    Ale w ten weekend też planujemy jakąś wyprawę, zapewne rowerową.

    makroman, Chojnik, to też zamek u stóp którego spędziłam całe dzieciństwo, więc nazwa ta budzi u mnie szczególny sentyment.

    OdpowiedzUsuń