Szukam, szukania mi trzeba...
czwartek, 28 kwietnia 2011
Wieczorem. Rowerem. Nad Odrą.
Nazwać to wycieczką, to za dużo powiedziane. Przejażdżka raczej. Jacek biegał, a ja krążyłam nad Odrą w cieple wiosennego wieczoru.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Nowszy post
Starszy post
Strona główna
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz