wtorek, 12 kwietnia 2011

Broumowskie Ściany

W ostatnią niedzielę wybraliśmy się z przyjaciółmi na wycieczkę w Góry Stołowe. Pogoda była wietrzna, ale słoneczna. Przede wszystkim jednak chcieliśmy udziec od narodowej psychozy, jaka ogarnęła tego dnia nasz kraj. I udało nam się to doskonale. Wybraliśmy się na czeską stronę Gór Stołowych, na Broumowskie Ściany.
Takich formacji skalnych w okolicy jest sporo. Te nie są najbardziej popularne, więc mogliśmy liczyć na więcej spokoju, niż na przykład na Skałach Adrszpaskich.
W górach nie ma już  śniegu, gdzieniegdzie tylko jakieś łaty można dojrzeć, ale wiosna jest dopiero na samym początku. Co widać na moich zdjęciach.
Skałki zachwycają bogactwem form. Wiele z nich ma swoje nazwy, przeważnie odzwierzęce.
Mnie jednak najbardziej spodobała się kamienna brama,


przez którą rozciągał się taki piękny widok:


Albo taka skała, którą nazwaliśmy Sezamem:

Inne ciekawe okazy:










Z bezlistnego o tej porze lasu skały wystają jak głowy:



5 komentarzy:

  1. Jakie niezwykłe kształty skalnych formacji! Bogactwo natury nigdy nie przestanie mnie dziwić - jest jednocześnie rozrzutna i surowa. I jest całkowicie poza dobrem i złem, tak myślę.
    Okno skalne jest najpiękniejsze! Mogłabym tam siedzieć cały dzień :)
    Piękna wyprawa!
    Mnie też ominęły te narodowe, bogoojczyźniane sprawy. I przypomniał mi się fragment bodajże wiersza Wierzyńskiego: "a wiosną niechaj wiosnę, nie Polskę zobaczę" - z pamięci cytuję, ale chyba dokładnie. Czasem, niestety, tak właśnie myślę.

    Serdeczności :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ależ tam przepięknie! *____* Aż zachciało mi się tam pojechać... <333

    OdpowiedzUsuń
  3. PS
    Musiałam jeszcze raz zobaczyć to zdjęcie - widok ze skalnego okna. Cień chmur, który kładzie się nad mozaiką pól i bezkresna prawie przestrzeń... Anito, przepiękne jest to zdjęcie.
    Tak chciałabym mieć taki widok z okna :)

    Dobrej nocy :)

    OdpowiedzUsuń
  4. pandorcia: Polecam wyprawę do schroniska Pasterka w Górach Stołowych. Stamtąd można sobie właśnie robić wycieczki w Broumovskie Ściany. Z Wrocławia całkiem blisko ;)

    Ado: Cieszę się, że Ci się podoba ten widok. My też czuliśmy się, jakby nas ktoś z więzienia wypuścił ;-) Widok z kamiennej bramy aż zatykał. Tyle przestrzeni, tyle nieba...
    A Twój cytat z Lechonia pochodzi ("Herostrates" z "Karmazynowego poematu"). Świetnie z nim trafiłaś. To już druga wiosna, gdy chce się właśnie tylko wiosnę widzieć.

    Pozdrowienia, miłego dnia :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ale mi tych gór brakuje... Przezazdraszczam...

    OdpowiedzUsuń