poniedziałek, 20 grudnia 2010

Choinka wrocławska.

Odliczanie końcowe do Wigilii. Nie mogłam pójść wieczorem z aparatem na Rynek, żeby zrobić zdjęcie naszej choinki i tysięcy światełek oświetlających miasto, ale na telefonie mam jedno zdjęcie sprzed dwóch tygodni, nie najlepszej jakości, ale urok choinki trochę oddaje.


4 komentarze:

  1. Nie byłam w rynku od miesiąca?
    zimno i ' w ogóle';)
    może w Święta znajdzie się okazja do spaceru.

    OdpowiedzUsuń
  2. Jaka piękna :) Nigdy bym nie powiedziała, że zdjęcie z telefonu... jak sobie przypomnę takie moje pierwsze próby sprzed dwóch lat, fatalnie to wychodziło. Ale może dobrze, bo w desperacji kupiłam sobie wtedy aparat - i teraz nie wiem, jak mogłam w ogóle bez niego się obywać wcześniej. Nałóg, nic innego ;)
    Z krakowskich reprezentacyjnych choinek mam na zdjęciu tylko jedną - wawelską - i pewnie niebawem się u mnie pojawi.

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękna i skromna. A zdjęcia z telefonu w moim wykonaniu fatalne, chociaż czasem potrzeba czegoś małego do zrobienia szybkiej fotki:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja też się dziwię, że ta choinka wyszła nawet wyraźnie, bo aparat w telefonie raczej mam słaby.

    Ado, ja też zaczęłam najpierw ze zdjęciami na telefonie i nieudane próby przekonały mnie do kupna aparatu ;-) Ale jak widać czasem ten aparat w telefonie się jeszcze przydaje, jak mówi Zbyszek do "szybkiej fotki".

    ikroopko, a byłaś na Jarmarku Świątecznym na rynku? Ja strasznie lubię te klimaty. W tym roku zakochałam się w stoisku dziewczyn z Węgier z filcowymi rzeczami. Cudo.

    OdpowiedzUsuń