Bardzo lubię takie nastrojowe zdjęcia - to inna strona jesieni. Na przedostatniej fotografii to chyba miłorząb? Moja wiedza botaniczna pozostawia wiele do życzenia ;) Lubię liście, ich szelest na jesiennych chodnikach.
Tak, Ado, to miłorząb japoński. Cudowne drzewo. Potrafi pięknie się jesienią zażółcić, ale ten nie zdążył, przymrozek sprawił, że liście spadły jeszcze zielone. Ja też lubię szelest liści pod nogami, szkoda, że tak szybko sprzątają je z miejskich chodników ;)
Bardzo lubię takie nastrojowe zdjęcia - to inna strona jesieni. Na przedostatniej fotografii to chyba miłorząb? Moja wiedza botaniczna pozostawia wiele do życzenia ;) Lubię liście, ich szelest na jesiennych chodnikach.
OdpowiedzUsuńTak, Ado, to miłorząb japoński. Cudowne drzewo. Potrafi pięknie się jesienią zażółcić, ale ten nie zdążył, przymrozek sprawił, że liście spadły jeszcze zielone.
OdpowiedzUsuńJa też lubię szelest liści pod nogami, szkoda, że tak szybko sprzątają je z miejskich chodników ;)