poniedziałek, 8 grudnia 2008

Roma.

Prawdziwym celem naszej podróży było Wieczne Miasto. Mimo listopada Rzym przywitał nas piękną słoneczną pogodą. Przez 4 dni biegaliśmy po nim od rana do nocy, żeby zobaczyć wszystko, co zobaczyć trzeba. Zdjęcia mówią same za siebie, jednak nie oddadzą nigdy tego, co zobaczyłam na własne oczy. Jestem oczarowana Rzymem. Pozostawiłam sobie jeszcze parę rzeczy do zobaczenia, czuję niedosyt i będę tam wracać.

Widok z Koloseum na Palatyn.

Łuk Konstantyna, widok z Koloseum.

Koloseum.

Fontanna Barcaccia u podnóża Schodów Hiszpańskich.

Fontanna na tyłach pałacu Barberinich.

Forum Romanum.

Koloseum.

Grupa Laokoona. Muzeum Watykańskie.


Wielka Szyszka na dziedzińcu Muzeum Watykańskiego.

Jedna z czterech fontann na via Quattro Fontane.

Piazza Venezia - Plac Wenecki; pomnik Wiktora Emanuela II

Fontanna Di Trevi

Fontanna Di Trevi

Most na Tybrze.

Bazylika św. Piotra

Bazylika św. Piotra wnętrze.

Watykan. Plac św. Piotra

2 komentarze:

  1. Great blog with nice pictures.

    For more links on soccer improvement skills and soccer news, pls visit http://www.aptconnections.blogspot.com/

    For more links to technology, pls visit www.yasthirah.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Jedynie pomarzyć mogę. :) Ale fotki mogłem zobaczyć u Ciebie.
    Pozdrawiam. :)

    OdpowiedzUsuń