czwartek, 16 października 2008

Rowerem w złotą jesień...

11 października, korzystając z soboty i pięknej pogody wybraliśmy się na wyprawę rowerową do Wojnowic. Jest tam piękny zamek na wodzie i park. Po drodze też cuda nam się trafiały, np. pałac w Prężycach.
Start we Wrocławiu. Jacek na Moście Milenijnym.

Na Maślicach zmiana odzienia :-) Zrobiło się gorąco.

Pałac w Prężycach. Piękny, zadbany. Niesetety nie można zwiedzać, właśność prywatna.

W Brzezienia trzeba było podjechać pod górkę. Dałam radę ;-) Choć kondycja mam ostatnio słabą.

Kościółek w Brzezienie.

I wreszcie cel naszej podróży - Wojnowice


Wracając do Wrocławia odkryliśmy jeszcze pałacyk w Mrozowie. Obecnie jest w remoncie. Na codzień mieści się tutaj zakład opiekuńczo-leczniczy dla dorosłych.


I ciekawa wieża kościoła w Mrozowie oświetlona zachodzącym słońcem.

Wycieczka była bardzo udana. Wróciliśmy już całkiem po ciemku, zmęczeni, ale zadowoleni.

1 komentarz:

  1. Piękna wycieczka. :) Na rowerze można więcej... :) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń