Rysio wiosenny, świetne telefoniczne ujęcie :)
Ruszyło - dziś widziałem pierwszego podbiała w tym sezonie.
Te zdjęcia są cudowne, bo pokazują wiosnę i psa gryzonia, jak moja Pepa. Pozdrawiam.
Wiosna przyłapana, co z tego, ze telefonem. Ważne, że przychodzi. ;)
W Ojcowie pierwsze przylaszczki :-) Było pięknie.Rysio w wiosennej odsłonie cudowny!
E tam, wcale aż tak kiepsko z tymi zdjęciami nie jest ;) A oznaki wiosny bardzo cieszą, nawet w odległym jak dla mnie Wrocławiu :))
Pięknych świątecznych dni dla Ciebie, dla Was, zdrowia i radości :-) Wiosennie (?) i wielkanocnie pozdrawiam na chwilkę przed wyjazdem, serdeczności!
Rysio wiosenny, świetne telefoniczne ujęcie :)
OdpowiedzUsuńRuszyło - dziś widziałem pierwszego podbiała w tym sezonie.
OdpowiedzUsuńTe zdjęcia są cudowne, bo pokazują wiosnę i psa gryzonia, jak moja Pepa. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńWiosna przyłapana, co z tego, ze telefonem. Ważne, że przychodzi. ;)
OdpowiedzUsuńW Ojcowie pierwsze przylaszczki :-) Było pięknie.
OdpowiedzUsuńRysio w wiosennej odsłonie cudowny!
E tam, wcale aż tak kiepsko z tymi zdjęciami nie jest ;) A oznaki wiosny bardzo cieszą, nawet w odległym jak dla mnie Wrocławiu :))
OdpowiedzUsuńPięknych świątecznych dni dla Ciebie, dla Was, zdrowia i radości :-)
OdpowiedzUsuńWiosennie (?) i wielkanocnie pozdrawiam na chwilkę przed wyjazdem, serdeczności!