... and happy, happy dog :-))
To była piękna sobota tydzień temu w Górach Suchych. Trochę biegaliśmy na nartach, a potem przeszliśmy się z Andrzejówki do Sokołowska i z powrotem.
Chciałabym powiedzieć, że tak pożegnaliśmy zimę, ale nie do końca. W ostatnią sobotę Jacek przebiegł 51 km w Biegu Piastów i jeszcze są plany wypadu na narty wiosenne.
W mieście jednak wiosna już się rozpycha i zaczyna rządzić. Młode listki, krokusy, przebiśniegi są widoczne na każdym kroku. I tylko przeziębienia i grypy przypominają, że na ciepłe dni trzeba jeszcze poczekać.
Czy u Was też już widać oznaki nadejścia wiosny?
Ale urocze zdjęcia! :)
OdpowiedzUsuńU nas powietrze wiosenne... Chociaż dzisiaj rano jeszcze sypał śnieg. A wczoraj w okolicy przechodziła burza... Czyli, że chyba wiosna ;)
P.S. Dziękuję i też trzymam kciuki za Twoje biegi! :)
Dziękuję bardzo :-)) To trzymamy sobie nawzajem te kciuki ;-)
UsuńW Sokołowsku mi się podoba :) Ciekawe czy z Waligóry dalej takie ładne widoki są?
OdpowiedzUsuńSokołowsko broni się jak może, choć widać ciągle, że barak tam porządnego pomysłu i finansów. Ale widoki jak zawsze przepiękne :-)
UsuńAle pięknie!!! :) Mi takiej śnieżnej zimy zabrakło w tym roku. Wiosna nadchodzi choć opornie, dziś śnieg z deszczem ją przegonił.
OdpowiedzUsuńAniu, taka zima tylko w górach. I choć w mieście wiosna, tam śnieg jeszcze długo poleży.
UsuńPozdrawiam :)
To w Andrzejówce musieliście minąć się z moim mężem:)
OdpowiedzUsuńNo widzisz ;-) Przecinają nam się te szlaki, to nieuniknione ;-)
UsuńDzisiaj nie widać, choć słoneczko się przebija. A u Was było pięknie, jak to w górach.
OdpowiedzUsuńDzisiaj już pewnie i u Was wiosennie :-)
UsuńPozdrawiam.
Trudno się nie uśmiechnąć, urocze zdjęcia :-) A u nas jeszcze tak między zimą a wiosną - to znaczy takiej prawdziwej zimy był może tydzień, potem już przed- przedwiośnie. Jakieś przebiśniegi nieśmiało się przebijają, nic więcej. Wygląda na to, że Ty masz wiosnę i zimę, a mnie zostały niezidentyfikowane pory roku ;-) W sobotę zobaczę, czy w Ojcowie są już jakieś wiosenne kwiatki.
OdpowiedzUsuńAdo, ja mam zimę w górach, a wiosnę na równinach. Zawsze myślę, że okolice Krakowa cieplejsze, a przecież to my tutaj jesteśmy tym najcieplejszym krańcem Polski.
UsuńUdanej wycieczki do Ojcowa i z radością zobaczę, co tam wytropiłaś ;-)
U nas pogoda przypomina bardziej jesien niz wiosne.Pieknie wygladacie i psiak swietny!Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuń:) Aga, miło Cię tu widzieć.
UsuńMyślałam, że u Was już wiosna na całego. Ale wszystko w swoim czasie.
Dziękujemy, my i Rysiek ;-)
Pozdrawiam.
dzisiaj wiosnę przysypał śnieg... tak jest :)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
Usuńi nieustające gratulacje dla Was :)
UsuńZima musi jeszcze trochę postraszyć, choć śmiesznie wygląda to jej strasznie, co roku słabsza ta królowa.
UsuńDziękujemy bardzo, bardzo za gratulacje :-))
:)
UsuńNie ma to jak we dwoje z dokładką ;-)
OdpowiedzUsuńOj ta dokładka czasem robi za troje ;-) Nie dało się tego szaleństwa na śniegu ująć na zdjęciach ;-)
UsuńU mnie trwa przepychanka wiosna z zimą na przemiennie.:) Dziś słońce ale mroźno, z białą cienusieńką ranną szatą. Słońce powoli rozstapia.
OdpowiedzUsuńA przebiśniegi i krokusy już wybiły się i czekam na rozwój dalszy, własciwie nie mogę sie już doczekać.
Pozdrawiam serdecznie.
ps: taką sobotę to ja rozumiem! :)
Myślę, że przez te dwa dni i u Ciebie wiele się zmieniło. Więcej słońca i więcej wiosennych oznak.
UsuńSerdecznie pozdrawiam i dziękuję za odwiedziny.
U nas jak to w marcu - czyli jak w garncu :) Ale to dobrze, bo niecierpliwie czekam na wiosnę. Krokusów jeszcze nie widziałam, ale przebiśniegi tak. Pozdrawiam serdecznie, aż miło popatrzeć na takie zdjęcia ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo i życzę szybkiej, długiej i ciepłej wiosny :-))
Usuńu mnie oznaki niemrawe, niestety ;(
OdpowiedzUsuńSzczęśliwa Rodzina :)
Niemrawa, ale chyba już przyśpieszy w weekend. Takie są zapowiedzi. Już cieszę się na zdjęcia z Twojego pięknego ogrodu :-)
UsuńSerdeczności!
I niech takie szczęście będzie z Wami zawsze. U mnie śnieżyca... Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńZbyszku, tak to już chyba jest na tych naszych biegunach. Ale myślę, że i u Ciebie wiosna będzie szybciej niż zwykle.
UsuńSerdecznie pozdrawiam :-)