Ania miała rację, choc i listopad przecież ładny bywa;)To wrona?
Wrona :) Na środku ulicy chciała sobie rozłupać orzecha ;)
Bo październik to najpiękniejeszy miesiąc jest :)
Na razie jest naprawdę cudowny ;):*
za kilka dni kończę 40 lat i życzę sobie samych pięknych październików
Tez lubie! I pazdziernik, i Anie! Tylko mam wrazenie, ze w tym roku nadszedl wyjatkowo szybko...
To miło, że jest nas tyle :) Wielbicielki Ani i października :) Mimo, że ten drugi czasem rzeczywiście za szybko przychodzi.
Październik to wyjątkowej kolorystyki miesiąc. Lubię i ja i Anię też. Przez nią jestem ruda :)
:)) Też chciałam być ruda przez Anię. Była jednak tylko chwilę ;)
Jakie boskie zdjęcia.....
Dziękuję bardzo :)
Zgadzam się całkowicie:)))Piękne wrzosy!!!
Wrzosy mi się w tym roku naprawdę udały, a raczej pani w kwiaciarni ;)
I ja lubie pazdziernik oraz Anie :-).Z pazdziernikiem jakos kojarzy mi sie ostateczna koncowka letniej aury. Listopad dla mnie rozpoczyna nowy czas w roku, ten zimowy. Pozdrawiam cieplo!
Właśnie, październik to taki koniec i początek jednocześnie. Ładnie, ale zimno się w tym roku zaczyna. Ale miło, że ten miesiąc jest ;)Pozdrawiam :)
A i zapomnialam, oczywiscie z pazdziernikiem kojarza mi sie powroty do Wroclawia podczas studiow:-)
Jaka madra ta Ania!!!!SerdecznosciJudyta
Bardzo mądra :)Pozdrawiam serdecznie :)
Ania miała rację, bo październik to jeszcze kolory w przyrodzie, a listopad mało ich ma. Pozdrawiam.
Całe piękno jesieni właśnie w październiku :)Pozdrawiam.
Racja :-) Też lubię październik :-)
fajna kompozycja. :)
Dziękuję i pozdrawiam :)
o tak! Ania ma rację ;) Październik jest fajny i czekałam na niego bardzo...
Jaka przecudna maszyna tak w ogóle!!
Więc już jest ten wyczekany październik :)A maszyna jest taką kropelką słońca w moim domu ;)
Ania ma rację w 100% :)) Moje obie pociechy są październikowe, dla mnie to zupełnie wyjątkowy miesiąc :D
Coś jest w tym październiku. Mój mąż i mój tato też z października, więc to też ważny miesiąc dla mnie ;)
jeszcze taki piękny i słoneczny jak go mamy na razie ;)
Właśnie taki pewnie Ania miała na myśli ;)
A jarzębinę lubię i to bardzo. Kiedyś były groszki z jarzębiną w środku, miały wspaniały smak. Pozdrawiam :)
to przepiękny, malowniczy miesiąc:)
lubię ten cytat z Ani :)
Ania miała rację, choc i listopad przecież ładny bywa;)
OdpowiedzUsuńTo wrona?
Wrona :) Na środku ulicy chciała sobie rozłupać orzecha ;)
UsuńBo październik to najpiękniejeszy miesiąc jest :)
OdpowiedzUsuńNa razie jest naprawdę cudowny ;)
Usuń:*
za kilka dni kończę 40 lat i życzę sobie samych pięknych październików
UsuńTez lubie! I pazdziernik, i Anie! Tylko mam wrazenie, ze w tym roku nadszedl wyjatkowo szybko...
OdpowiedzUsuńTo miło, że jest nas tyle :) Wielbicielki Ani i października :) Mimo, że ten drugi czasem rzeczywiście za szybko przychodzi.
UsuńPaździernik to wyjątkowej kolorystyki miesiąc. Lubię i ja i Anię też. Przez nią jestem ruda :)
OdpowiedzUsuń:)) Też chciałam być ruda przez Anię. Była jednak tylko chwilę ;)
UsuńJakie boskie zdjęcia.....
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :)
UsuńZgadzam się całkowicie:)))Piękne wrzosy!!!
OdpowiedzUsuńWrzosy mi się w tym roku naprawdę udały, a raczej pani w kwiaciarni ;)
UsuńI ja lubie pazdziernik oraz Anie :-).Z pazdziernikiem jakos kojarzy mi sie ostateczna koncowka letniej aury. Listopad dla mnie rozpoczyna nowy czas w roku, ten zimowy. Pozdrawiam cieplo!
OdpowiedzUsuńWłaśnie, październik to taki koniec i początek jednocześnie. Ładnie, ale zimno się w tym roku zaczyna. Ale miło, że ten miesiąc jest ;)
UsuńPozdrawiam :)
A i zapomnialam, oczywiscie z pazdziernikiem kojarza mi sie powroty do Wroclawia podczas studiow:-)
OdpowiedzUsuńJaka madra ta Ania!!!!
OdpowiedzUsuńSerdecznosci
Judyta
Bardzo mądra :)
UsuńPozdrawiam serdecznie :)
Ania miała rację, bo październik to jeszcze kolory w przyrodzie, a listopad mało ich ma. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńCałe piękno jesieni właśnie w październiku :)
UsuńPozdrawiam.
Racja :-)
OdpowiedzUsuńTeż lubię październik :-)
fajna kompozycja. :)
OdpowiedzUsuńDziękuję i pozdrawiam :)
Usuńo tak! Ania ma rację ;) Październik jest fajny i czekałam na niego bardzo...
OdpowiedzUsuńJaka przecudna maszyna tak w ogóle!!
UsuńWięc już jest ten wyczekany październik :)
UsuńA maszyna jest taką kropelką słońca w moim domu ;)
Ania ma rację w 100% :)) Moje obie pociechy są październikowe, dla mnie to zupełnie wyjątkowy miesiąc :D
OdpowiedzUsuńCoś jest w tym październiku. Mój mąż i mój tato też z października, więc to też ważny miesiąc dla mnie ;)
Usuńjeszcze taki piękny i słoneczny jak go mamy na razie ;)
OdpowiedzUsuńWłaśnie taki pewnie Ania miała na myśli ;)
UsuńA jarzębinę lubię i to bardzo. Kiedyś były groszki z jarzębiną w środku, miały wspaniały smak. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńto przepiękny, malowniczy miesiąc:)
OdpowiedzUsuńlubię ten cytat z Ani :)
OdpowiedzUsuń