Nie bywam tu ostatnio. Spaceruję, jeżdżę na rowerze, biegam, a przede wszystkim kolekcjonuję jesienne obrazy. Jednak częściej fotografuję samym wzrokiem niż aparatem. Obrazy więc zostają we mnie, trudno je komuś pokazać. Parę obrazków jednak zatrzymałam też w aparacie, są poniżej i z radością je publikuję. Będą pocieszeniem na te odbarwione dni, które przed nami.
mnie też ostatnio mniej z tych samych powodów :)
OdpowiedzUsuńJesień wciąga ;-))
UsuńW poszukiwaniu jesieni zawędrowałam w ostatni weekend do Dusznik, było pieknie, ale mało fotogenicznie, powiedziałabym.
OdpowiedzUsuńDziś mgła we Wrocławiu, lubię ją tez, ale z przyjemnością oglądam kolory na Twoich zdjęciach.
To z torami - gdzie?
Ja też lubię mgłę, ale w tym roku jakoś nie mogę się nasycić tymi kolorami.
UsuńJak się dobrze przyjrzysz to zobaczysz na tym "z torami"resztki targowiska na Świebodzkim. Zdjęcie zrobiłam z nieczynnych torów, którymi kursowały kiedyś pociągi do Legnicy i Jeleniej Góry. Można tam dotrzeć od Grabiszyńskiej lub od Góralskiej ;)
Ja tam rzadko bywam, prawie wcale, nie poznałam.
UsuńA kolorów tego roku też mam niedosyt, te zwłaszcza na pierwszym zdjęciu - bajka!
:)
taką jesień lubię, dziękuję za przypomnienie
OdpowiedzUsuńMam wrażenie, że codziennie jest jeszcze piękniej :)
UsuńAktywna jesień i mi zawsze naładuje baterie na zimowe dni. :-)
OdpowiedzUsuńŁadujmy więc te akumulatory :))
UsuńKolory dodają uroku jesieni. A w tym roku jest co podziwiać i fotografować. Super kadry. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńZbyszku, dziękuję i pozdrawiam :)
UsuńPiekna Twoja jesien...
OdpowiedzUsuńSerdecznosci
Judyta
Dziękuję bardzo, Judyto.
UsuńSerdeczności również ode mnie dla Ciebie :)
Cieszysz jesiennymi kolorami swoje oczy, ale i z nami się nimi podzieliłaś. Śliczne :)
OdpowiedzUsuńMnie się wydaje zawsze, że te zdjęcia wydadzą się innym banalne, że jesień zbyt łatwa do fotografowania ;-)
UsuńDziękuję i cieszę się, że ucieszyłam i Twoje oczy :)
nie dziwota, ślicznie uchwycone jesienne akcenty ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję i ciepłojesiennie pozdrawiam :)
UsuńEhhh jesień w moim ukochanym Wrocławiu. Ja w tym roku omijam nostalgiczną jesień i cieszę się jeszcze latem :) Ale jak patrzę na takie zdjęcia, to brakuje mi tych kolorów, kasztanów, żołędzi. Chociaż, zawsze narzekam na zimno, szarówkę i coraz krótsze dni. Jednak takie zdjęcia zawsze mnie zachwycają. Mój Wrocław też mnie urzeka, zawsze :)
OdpowiedzUsuńPrawda, że jesień bardzo pasuje do Wrocławia :)) Obecnie też mamy namiastkę lata, więc nostalgiczna jesień na razie odroczona i u nas.
UsuńPozdrawiam :)
Jednak znalazłeś czas na to, by coś ufocić. :) I powiem więcej bardzo pomysłowo złapałeś tę jesień w rożnych odsłonach. :)
OdpowiedzUsuńPozdrowionka. :)
Dziękuję za miłe słowa :)
UsuńPozdrawiam serdecznie!
liść wkręcony...:)
OdpowiedzUsuńWkręcił się, jako i ja się wkręciłam w rowerowanie jesienne :)
UsuńPozdrawiam :)))
to najpiękniejsza strona jesieni :))
OdpowiedzUsuńW tym roku spełniła chyba nasze najcichsze oczekiwania od niej :))
Usuńpiękna jest jesień:))
OdpowiedzUsuńPiękna i już :))
UsuńPIĘKNA TA TWOJA JESIEŃ - ZWŁASZCZA W CZERWIENI JEJ DO TWARZY:)
OdpowiedzUsuńWłaśnie ta eksplozja kolorów w tym roku jest niesamowita! Choć po cichu muszę przyznać, że mój klon za oknem już zrzucił wszystkie pięknie żółte liście :(
UsuńTeż nie bywam:)...czaruje nas jesień w tym roku
OdpowiedzUsuńWięc chodzę całkiem jak zaczarowana ;)
UsuńSerdeczności!
Widzę jesień także u Ciebie na blogu :)
OdpowiedzUsuńJesień za oknem, więc i na blogu nie może jej zabraknąć :)
UsuńPolska jesien przepiekna jest...Najpiekniejsza...Trzeba nacieszyc oko barwami zanim zrobi sie szaroburo...I zanim spowije nas bialy puch...
OdpowiedzUsuńNa razie nam jeszcze odroczono szarą jesień, i do zimy wydaje się tak daleko :)
UsuńListek w kole idealny :-))
OdpowiedzUsuń:)) Wkręcił się, całkiem jak ja ;)
UsuńDziękuję :)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Przepiękne kolory:) Jesień też potrafi naładować baterie na długie szare wieczory:)
OdpowiedzUsuń