Ta parada to była ogromna dawka dobrej energii, uśmiechu, witalności. Niesamowite, że cały ten londyński ruch, pęd, harmider nagle stanął i wszyscy przyglądali się rozebranym, a jednak kolorowym i szczęśliwym ludziom na rowerach.
czwartek, 11 lipca 2013
Parada rowerowa w Londynie.
Pogoda się nieco popsuła, więc dzisiejszy post będzie na poprawę humoru. Bo mam nadzieję, że się uśmiechniecie do tych zdjęć, że nikt się nie oburzy, że coś takiego zamieszczam.
Ta parada to była ogromna dawka dobrej energii, uśmiechu, witalności. Niesamowite, że cały ten londyński ruch, pęd, harmider nagle stanął i wszyscy przyglądali się rozebranym, a jednak kolorowym i szczęśliwym ludziom na rowerach.
Ta parada to była ogromna dawka dobrej energii, uśmiechu, witalności. Niesamowite, że cały ten londyński ruch, pęd, harmider nagle stanął i wszyscy przyglądali się rozebranym, a jednak kolorowym i szczęśliwym ludziom na rowerach.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Odważnie ;-)
OdpowiedzUsuńAle masz rację uśmiech się pojawił na moje twarzy!
I o to chodzi ;-)
UsuńPiękne:)
OdpowiedzUsuńjakas okazja była, pretekst, coś więcej wiesz?
Z tego co się potem dowiedzieliśmy, to był protest przeciwko agresywnym kierowcom.
UsuńCiekawe, czy są takie parady w polsce :)
OdpowiedzUsuńChyba nie. Niestety. Mohery by się zgorszyły ;-)
UsuńTo oni tak co roku paradują pewnie, bo ja w czerwcu 2012 też takową masę krytyczną, nagusieńką, spotkałam w Londynie ;)
OdpowiedzUsuńO.
Dokładnie tak. To taka coroczna impreza ;-)
UsuńJuż oczami wyobraźni widzę to w Polsce i to co by się wtedy działo...
OdpowiedzUsuńTez sobie wyobrażałam od razu te nagłówki w gazetach ;-))
Usuńuśmiech od ucha do ucha, a mój Francuz powiedział: "no tak, Anglicy.." ;)))
OdpowiedzUsuń:-)) Towarzystwo była chyba jednak bardzo międzynarodowe i nie zdziwiłabym się, gdyby i Francja miała tam swoją pokaźną reprezentację ;-)
UsuńŻe też im nie było zimno :)))
OdpowiedzUsuńAkurat dzień był całkiem ciepły ;-) Poza tym rozgrzewali się jak mogli, publiczność też ich zagrzewała swoim dopingiem ;-)
UsuńSympatyczne golaski:)
OdpowiedzUsuńWe mnie też wzbudzili wielką sympatię ;-))
Usuń:-)
OdpowiedzUsuń:-))
Usuń