środa, 12 września 2012

O słonecznych Górach Izerskich.

Dzisiaj na spacerze zmarzłam i zmokłam. Czy tak już teraz będzie? Brrr.
Na przekór pogodzie czas na wspomnienia o słonecznych wyprawach w góry.
Jest taki skrawek Gór Izerskich bardzo bliski mojemu sercu. Po pierwsze wiąże się to z moją miłością do Czech, bo to czeska część tych gór. Po drugie Izery to ciągle góry nie tak oblegane przez turystów, można w nich jeszcze posłuchać spokojnie szumu wiatru, śpiewu ptaków i szemrania strumyków. Po trzecie - Izerka, jedyna w swoim rodzaju górska wioska, w której czuję się jak u siebie w domu. Po czwarte - miejsce idealne o każdej porze roku, dla miłośników pieszych wędrówek, rowerzystów, narciarzy i rolkarzy.
Proszę bardzo, oto moje ulubione miejsce na ziemi, słoneczne i ciepłe.















Pozdrawiam bardzo ciepło :-))
Jak sobie radzicie z przestawianiem na "tryb jesienny"?


26 komentarzy:

  1. uwielbiam, ale najbardziej jesienią ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. och, ach, jak pięknie, to przechodzenie z zieleni w różne odcienie żółtego i te przstrzenie, aż się chce spiewać pełną piersią ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. a w sprawie radzenia, to nie wiem, bo dzis u nas dopiero perwszy dzień deszczu, więc jutro bedzie chłodniej ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U nas drugi dzień pada non-stop, więc już myślę o zmianie dekoracji w szafie, pora schować letnie rzeczy...

      Usuń
  4. Piękne miejsce. Ja lubię jesień, melancholię, deszcz, więc nie jest źle :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chyba nie pozostaje nic innego, jak polubić jesień. To jest sposób, Zbyszku :-)

      Usuń
  5. Kilka lat temu byłam w jesienią w górach po czeskiej stronie.Kocham nasze góry,ale tam było jakoś tak bajecznie.Miło popatrzeć w ten deszczowy dzień na te górskie kadry

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam takie same odczucia, że tam jest jakoś ładniej ;-) A przecież polskie góry kocham tak samo.

      Usuń
    2. Dobrze że nie jestem osamotniona w tym odczuciu :)

      Usuń
  6. Tak, jeśli góry, to latem.
    Nie byłem w Górach Izerskich, teraz już wiem, że to poważny błąd.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jesienią też jest tam ładnie, może nawet ładniej. Na pewno spokojniej ;-)
      Pozdrawiam Cię !

      Usuń
  7. Pieknie tam. Koniecznie do nadrobienia przeze mnie. Z jesienia sobie nie radze, zwlaszcza z ta szara i deszczowa. W domu mam chore dziecko, ktore tez nie radzi sobie z jesienna infekcja:-(.
    Teraz czekam na jego powrot do zdrowia, piekny jesienny sloneczny dzien i wyprawe do pobliskiego parku, aby pokazac mu zolte liscie, bo dla niego to wszystko co dzieje sie w przyrodzie jest nowe i nieznane.

    Pozdrawiam cieplo, patrzac w okno, za ktorym pada deszcz.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aga, życzę, żeby maluszek szybko wrócił do zdrowia i oby szybko przyszła złota jesień, bo chyba jeszcze nie jesteśmy gotowi na taki ziąb i szarość.
      Izery serdecznie polecam, zawsze ;-)
      Serdecznie pozdrawiam :-)

      Usuń
  8. U mnie stan przed-depresyjny:-/ Piękne te Izery na Twoich fotach. Mam nadzieję, w przyszłym roku o nie zahaczyć:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja leczę się właśnie tymi widokami, żeby nie popaść całkiem w jesienną melancholię.
      Wkrótce zaświeci znowu słońce, nie traćmy nadziei :-)

      Usuń
  9. Piękne te Izery, jeszcze wczoraj miałam na nie nadzieję ale ta pogoda ... :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Słyszałam, że w weekend ma być lepiej, więc może nadzieja na Izery nie jest stracona.

      Usuń
  10. Piękne zdjęcia, piękne widoki, wyprawy w takie miejsca to wielka radość. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  11. Ach! I te kubeczki na płocie i ta wioska - prawie jak jakaś alpejska :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A co powiesz o strachu na wróble? ;-)
      Wioseczka w rzeczywistości jeszcze bardziej zachwyca.

      Usuń
  12. Po drugiej stronie granicy - i jakoś tak inaczej :-))
    Ja ciężko znoszę jesienne ochłodzenie. Muszę koniecznie zaopatrzyć się w cieplejszą odzież :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dag, ja też nie mogę się pogodzić z marznięciem. Masz rację, czas zaopatrzyć się w ciepłą odzież ;-)
      Pozdrawiam :-)

      Usuń
  13. Piękne zdjęcia z wakacji, moje ulubione pierwsze, bo odebrałam je jako trochę skandynawskie - i znowu można rzec: cudze chwalicie, a swego nie znacie.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń