Ostatnio kilka dni spędziłam w rodzinnym domu. Miałam okazję pospacerować trochę po lasach i łąkach. Potrzebny mi kontakt z naturą, gdy na co dzień mam tylko bruk i asfalt pod stopami. W lesie kwitną teraz naparstnice i jest zatrzęsienie poziomek. Tam oddycham pełną piersią...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz