Liście z drzew pospadały, część została już zgrabiona i wywieziona na jakieś wysypisko utylizacji jesieni, a ja ciągle jakaś taka zasypana i odgrzebać się nie mogę. Zaczęłam kopać w zdjęciach z lata, żeby w końcu coś tu zamieścić i wrócić do blogowego świata. Może się uda.
Zmiana czasu na zimowy mi nie służy, dzień za krótki, ciemność zapada tak nagle i codziennie mnie zaskakuje, brakuje mi ciągle nie jednej, ale kilku godzin. Ale to taki stan przejściowy. Minie. Musi ;-)
Więc wkrótce letnie zdjęcia, wpuszczę tu trochę słońca ;-)
I za co lubić jesień, za krótkie dni, za brak liści na drzewach, za niebo pochmurne, za deszcz ?. Nie lubię jesieni :(
OdpowiedzUsuńZawsze się coś znajdzie do lubienia ;) Camus mówił, że jesień to druga wiosna, każdy kolorowy liść jest jak odpowiednik kwitnącego kwiatu. Ale faktem jest, że jak się robi szaro i mokro tych pozytywnych stron jesieni trzeba szukać raczej we wnętrzach niż za oknem ;)
Usuńjestem w podobnym stanie, tyle, że nie mam zbyt wiele zdjęć ze słońcem w tle, więc czekam na Twoje :*
OdpowiedzUsuńU mnie właśnie słońca dużo na letnich zdjęciach. Wykopuję i publikuję.
UsuńSerdecznie Cię pozdrawiam :)
Lato z ptakami odeszło .;)
OdpowiedzUsuńA złota jesień z opadłymi liśćmi ;)
UsuńWysypisko utylizacji jesieni ;-)) Ja też za zmianą czasu nie przepadam - ale w końcu jakoś człowiek się przyzwyczai. Pocieszam się że tylko niecałe dwa miesiące i dnia będzie znowu przybywać :-)
OdpowiedzUsuńLetnie zdjęcia - jestem za :-))
Właśnie, Dag, do przybywania dnia już niedaleko ;-))
UsuńMam na środku podwórka ponad 75-letniego dęba - ile po nim jest grabienia ;)) Jesień jest piękna, póki są liście na drzewach. Teraz to już taka "przejściówka" do zimy... Letnie zdjęcia mile widziane.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Mogłabym grabić godzinami te liście, gdybym tylko miała podwórko z takim dębem ;-))
UsuńZły nastrój minie. Plucha i mnie nie sprzyja. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńChyba nikomu nie sprzyja. Ogrzewajmy się więc tymi zdjęciami ze słońcem :))
UsuńU mnie też dni się jakieś krótkie zrobiły, trzeba się przestawić na jesienno-zimowy tryb życia.
OdpowiedzUsuńPowoli się przestawiam :)
Usuńa ja czekam na zimę trochę śniegu też musi być i dać tego uroku :)
OdpowiedzUsuńO tak, jeszcze biała piękna zima przed nami :)
UsuńListopad szybko minie. Ale w sumie ja go lubię. Ma swoje uroku (jak się siedzi w cieple, z gorącą herbatą w ręku i czyta coś interesującego ;) - póki co, jeszcze jednak nie zdążyłam sobie zrobić takiego wieczoru ;)).
OdpowiedzUsuńO.