piątek, 20 września 2013

Koniec lata.

Jutro ostatni dzień lata. Weekend podzieli nam się więc na dwie pory roku.
Coś się się kończy i coś się zaczyna...

Na takie widoki trzeba poczekać znowu rok. Ale teraz czeka nas najbardziej kolorowa pora roku, więc piękna nam nie zabraknie.



Miłego weekendowania ;-))

15 komentarzy:

  1. Mam dzisiaj podobne przemyślenia:-)

    OdpowiedzUsuń
  2. lubię tę porę.za kolory,zapachy i smaki,chyba najbardziej klimatyczne.

    OdpowiedzUsuń
  3. Lubię jesień jak nadchodzi ... i wtedy jak się kończy, podobnie jak wszystkie inne pory roku :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Mam nadzieję i bardzo proszę, żeby to była prawdziwa złota, polska jesień!

    OdpowiedzUsuń
  5. u mnie już piękna ciepła jesień :) aż oczy przecieram ze zdumienia

    piękna fotografia

    OdpowiedzUsuń
  6. Ciekawe, czy to będzie nasza złota jesień... Oby.

    OdpowiedzUsuń
  7. A ja lubię jesień, właśnie za kolory. Oby była złota. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Fajnie to wszystko opisałaś :-) Też tak czuję :-)

    OdpowiedzUsuń
  9. Lato jest juz tylko wspomnieniem. Odeszlo by jesien moc sie stala nasza codziennoscia...

    OdpowiedzUsuń
  10. Dokładnie jak piszesz, piękna nam nie zabraknie. :) Świetne zdjęcie!

    OdpowiedzUsuń
  11. tylko ten wrzesień bardziej listopadowy niż wrześniowy ;-) Ja jeszcze liczę na polską, złotą jesień :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Niestety jak na razie to jest szaro, mdło i nijako...
    Miejmy nadzieję, że to tylko zły początek dobrego (kolorowego) :-)
    Pzdr.

    OdpowiedzUsuń
  13. Miejmy nadzieję, że to będzie ciepła jesień.

    OdpowiedzUsuń
  14. Przejscia zimy w wiosne czy wiosny w lato sa takie radosne. Z zamiana lata w jesien jest juz jakos nostalgicznie, z tesknota, refleksja o przemijaniu.Ja w tym roku czekam z zaciekawieniem na zmiane aury, trzy jesienie i zimy spedzilam w cieplych krajach. I snieg moj synek zobaczy, bo nie pamieta go.

    OdpowiedzUsuń