Zamyślony lub zaciekawiony Pan Wróbel. Pięknie za-pozował :) Pozdrawiam i dziękuje za wizytę. :)
Uwielbiam harce ptaszków na moim parapecie. Pozdrawiam
No to bylo patrzenie w oczy /smiech/!Serdecznosci wiosenneJudith
Piękne spotkanie miałaś :-) A piosenka podoba mi się bardzo :-)
Pan Wrobel lub Pani Wroblowa - ciezko okreslic plec :)) chyba lubi jak sie robi jemy/jej zdjecia :))bardzo fajna piosenka :)pozdrawiam
Super spotkanie. Wygląda na to, że to bardzo oswojone ptaszki. Pozdrawiam :)
ostatnio wyczytałam na którymś z blogów, że dzięki wróblom szarańcza i inne plagi robali nas nie wykańczają. Zacne małe ptaszaki
i mnie dziesiątki tych maluchów nawiedzają śpiewając:))
Zamyślony lub zaciekawiony Pan Wróbel. Pięknie za-pozował :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i dziękuje za wizytę. :)
Uwielbiam harce ptaszków na moim parapecie. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNo to bylo patrzenie w oczy /smiech/!
OdpowiedzUsuńSerdecznosci wiosenne
Judith
Piękne spotkanie miałaś :-) A piosenka podoba mi się bardzo :-)
OdpowiedzUsuńPan Wrobel lub Pani Wroblowa - ciezko okreslic plec :)) chyba lubi jak sie robi jemy/jej zdjecia :))
OdpowiedzUsuńbardzo fajna piosenka :)
pozdrawiam
Super spotkanie. Wygląda na to, że to bardzo oswojone ptaszki. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńostatnio wyczytałam na którymś z blogów, że dzięki wróblom szarańcza i inne plagi robali nas nie wykańczają. Zacne małe ptaszaki
OdpowiedzUsuńi mnie dziesiątki tych maluchów nawiedzają śpiewając:))
OdpowiedzUsuń