Dzisiaj Światowy Dzień Książki, więc o czymże innym mogłoby być, jak nie o książkach.
Tym razem piszę o trzech pozycjach. Dwie są raz jeszcze w czeskich klimatach, a trzecia o regionie bliskim mojemu sercu.
Mariusza Szczygła nikomu chyba nie trzeba przedstawiać. Znają go wielbiciele reportażu i
Czech. "Laska nebeska" to cykl tekstów, które ukazywały się przy
publikacji serii czeskiej literatury przez Gazetę Wyborczą. Bardzo ciekawe spojrzenie na Czechy, czeskich pisarzy i ich książki. Polecam!
Przy okazji możemy się czuć zawstydzeni przez Czechów, bo choć są mniej licznym narodem niż my, czytają więcej książek.
Pozostając w czeskich klimatach, druga książka dla tych, którzy czytają po czesku .
Świetny zbiór bajek, mających tłumaczyć zjawiska fizyczne i filozoficzne. Bardzo dowcipne i mądre teksty. Może niekoniecznie dla dzieci .
Trzecie książka to kolejne dzieło Joanny Lamparskiej, która wspaniale pisze o Dolnym Śląsku. Jej przewodniki często mi towarzyszą podczas wycieczek rowerowych wokół Wrocławia. Tym razem sięgnęłam po książkę o zamkach i pałacach w pobliżu mojej rodzinnej Jeleniej Góry. Nie trzeba jechać nad Loarę, zamki i pałace w Kotlinie Jeleniogórskiej i okolicach są równie piękne i ciekawe. Serdecznie polecam tę książkę wszystkim, którzy się w te rejony wybierają.
widać, że kochasz książki:)
OdpowiedzUsuńOch! Szczygła bardzo lubię jako felietonistę. Ale książek jeszcze nie czytałam. I pomyśleć, ze kiedyś prowadził Talk Show;-)
OdpowiedzUsuńCzytasz po czesku? Zazdroszczę! A region Jeleniej uwielbiam i nawet się niedługo wybieram8-)
I ja bardzo lubię Szczygła :)) Za pozcyję Pani Lamparskiej dziękuję - przeczytam bo kocham Twoje okolice i uwielbiam łazić po zamkach :)) Chyba już coś czytałam jej autorstwa ... o tajemnicach zamków (?) ... hmmm muszę pogrzebać w pamięci :)
OdpowiedzUsuńA kim jest ten piękny czworonóg?
OdpowiedzUsuńCzyżby Luka miała kocie towarzystwo w domu?:-)
@Iva Pas, dobrze widać :-) Kocham je bardzo.
OdpowiedzUsuń@Kameleon, ja akurat Talk Show nie oglądałam, ale za jego książkami przepadam.
Po czesku zaczęłam właśnie się wprawiać. Okazało się łatwiejsze niż przypuszczałam. Ale słownik obok musi być ;-)
Jeśli się wybierasz do Jeleniej, to polecam okoliczne zamki i pałace :-)
@ania.mania, Lamparska rzeczywiście popełniła parę książek o tajemnicach zamków, więc możliwe, że na coś jej trafiłaś. "Dolina Królów" też utrzymana jest w takiej tajemniczej konwencji.
@Aga, to Luki "kuzynka", czyli kotka mojej siostry ;-) Do kotka ze schroniska się przymierzaliśmy, ale Luka się bardzo kotów boi!
Ale ładnie to zestawiłaś z tymi zdjęciami :)
OdpowiedzUsuńSkoro dziś światowy dzień książki to chętnie i ja do czegoś sięgnę :)
Z okazji Światowego Dnia Książki wybieram się do księgarniani...:-)
OdpowiedzUsuńMam długą listę i obawiam się tylko jednego - czy mój budżet to wytrzyma?
Fajne dobrałaś zdjęcia z książką!
Lamparską b.lubię, mam kilka jej książek i w ogóle mi nie przeszkadza, że niespecjalnie jest akceptowana w pewnych kręgach, pewnie wiesz.
OdpowiedzUsuńSzczygła, wiadomo, uwielbiam, ale wstyd przyznać, jeszcze "laski...'nie skończyłam.
Ja też teraz Lamparskiej przewodnik czytam córce przed pierwszą klasową wycieczką :)
OdpowiedzUsuńMasz cudowny dar pisania o książkach :-) Aż od razu chce się je wszystkie przeczytać :-) Do jakiejś książki Szczygła zabieram się od jakiegoś czasu i zabrać się nie mogę :-o
OdpowiedzUsuńDo wszystkich czuję się zachęcona ;), Szczygieł z racji swojej "czechomanii", ciekawa jestem czy coś z pozycji po czesku bym zrozumiała, no a zamki w jeleniogórskim piękne mamy ;)
OdpowiedzUsuń@Jagoda, dziękuję.
OdpowiedzUsuń@Heidi, ciekawa jestem Twojej listy ;-)
@ikroopka, wiem, że niektórzy jej nie akceptują, ale jakoś mi to też nie przeszkadza ;-)
@Jo, to pozostajemy chwilowo w podobnych klimatach książkowych ;-)
@Dag, dziękuję Ci bardzo za miłe słowa. Przekonaj się do tego Szczygła, nie będziesz żałować ;-)
@Ptacha, spróbuj poczytać po czesku, zawsze coś zrozumiesz, a może jeszcze się zachęcić do nauki tego języka ;-)
Książkę Szczygla czytałem i polecam. Ostatnio lubię wszystko co czeskie :)Czyta się szybko i dobrze - jeśli to może być zachęta.
OdpowiedzUsuńA ja bardzo dużo czytam, ale właśnie jeżeli chodzi o książki to najmniej... :-(
OdpowiedzUsuńMuszę to powoli zmieniać...
Szczygła czytałem parę felietonów - ciekawe...
Pzdr.
Pięknie napisane, zdaje się że kochasz książki. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń"Dolina Królów" najpierw pomyślałam, że o czymś nie wiem i że to będzie o starożytnym Egipcie. Siła odwiecznych skojarzeń.
OdpowiedzUsuńA potem się okazało, że rzeczywiście czegoś nie wiem, przeoczyłam, nie doczytałam - Jelenia Góra? To rodzinny dom mojej przyjaciółki z dawnych, studenckich, krakowskich lat. Byłam u niej przez kilka dni i zwiedzałyśmy sobie deszczowo. Pobliskie ruiny zamku i takie tęczowe jeziorka. I lasy, ale nieustannie padało. A i tak mam przepiękne wspomnienia! Ona dziś we Francji, ja tutaj, a Jelenia zapisała się tak ładnie.
Pięknych książek do czytania i wiosennej pogody na rowerowych szlakach!