Wielkanocną niedzielę spędziliśmy w tym roku na wycieczce do Trzebnicy. Wsiedliśmy do ładnego nowoczesnego szynobusu i pomknęliśmy.
Koleje Dolnośląskie mają miłą i ładnie ubraną obsługę ;-)
Trzebnica może poszczycić się takimi ładnymi budynkami. W stanie opłakanym, ale jak mówi tablica informacyjna, zaczął się w końcu remont.
W lasku bukowym kwitło pełno zawilców, których nie sposób było nie obfotografować.
Spacer po lesie.
Droga Krzyżowa.
Szlak do kościółka w lesie.
Ścieżka Jadwigi. Można się na niej zadumać nad skromnością i prostotą.
Trzmiele już urzędowały w krokusach.
Kasztany strzelają pąkami.
Panorama Trzebnicy z Kociej Góry.
Klamka w drzwiach Bazyliki św.Jadwigi i św.Bartłomieja
Wnętrze bazyliki.
Grobowiec św. Jadwigi.
Pies św. Dominika.
Ratusz.
Fontanna na rynku.
Pręgierz.
Czas wracać do domu.
... i jeszcze chwila na podróżną zadumę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz