Dzisiaj w nocy spadł znowu duży śnieg. Miasto zakorkowane, tramwaje wykolejone, ale mi się w końcu podoba. Wszystko przykryła pierzynka, temperatura lekko poniżej zera, więc można się nacieszyć tą zimą.
Trudno zgadnąć, że tutaj szeroko płynie Odra.
Panu Sokratesowi też nie byłoby za ciepło, gdyby nie był z kamienia. W tle, między drzewami nieśmiało wygląda Wieża Matematyczna Uniwersytetu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz