Jesień się zbliża wielkimi krokami, więc sięgam jeszcze po letnie wspomnienia. Wydarzeniem tego lata było jak Luka w jeziorze pływała ;)
Była to raczej dramatyczna walka niż pływanie ;)
Wcale jej się to nie podobało ;)
I jak długo się potem otrząsała z wody.
I język nam za to pokazała ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz